sobota, 28 stycznia 2017

Tęsknię za swoim ciałem | ciążowa melancholia


Właśnie wkroczyłam w 34 tydzień ciąży, 6 tygodni do końca, i już by się chciało mieć tą kruszynke przy sobie. 
Ciąża ma to do siebie, że przechodzimy przez różne fazy, humory oraz etapy, ja osobiście uwielbiam ten stan, znosiłam wszytko co najgorsze z uśmiechem na twarzy oraz motywowałam się tym, że na samiutkim końcu czeka mnie coś wspaniałego, ta malutka istotka, która zmieni mój świat nie do poznania. Jednak ostatnimi czasy są momenty kiedy już bym chciała mieć wszytko za sobą, 9 miesięcy to jednak okropnie długi okres.